Był na urlopie, kiedy zareagował. Poniedziałek, około 18:30. Policjant zauważył kierowcę mazdy, który wykonywał dziwne manewry na drodze. Mazda jechała całą szerokością jezdni. Zachowanie kierowcy samochodu wzbudziło podejrzenie funkcjonariusza, że kierujący może być pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusz natychmiast ruszył za mazdą, informując o wszystkim dyżurnego grajewskiej komendy. Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że w pobliżu drogi znajdował się plac zabaw. Już po chwili mundurowy uniemożliwił kierowcy dalszą podróż samochodem. Przybyły patrol Policji przeprowadził wstępne badanie alkomatem 64-latka. Jak się okazało mężczyzna miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Teraz za swoje zachowanie kierowca odpowie przed sądem. - KPP w Grajewie
piątek, 26 kwietnia 2024
piątek, 26 kwietnia 2024
Cicha woda brzegi rwie,BRAWO.
to żaden heroizm. Każdy obywatel ma taki obowiązek a w szczególności funkcjonariusz policji. Robił po prostu to za co mu płacą nawet podczas urlopu.
do Kris
Prawo ma kazdy obywatel ale ilu obywateli to prawo egzekwuje?
Takich ludzi trzeba w tym coraz bardziej zdemoralizowanym kraju.
Tak jest to heroizm, bo ten pan mógł spowodować wypadek, mógł kogoś zabić. Trzeba pisać o pozytywnych rzeczach a nie tylko o tych negatywnych, trzeba dawać przykład innym.
Ładny przykład dla wnucząt.
Marcin tak trzymać
Brawo!!!
Odwróćmy na chwilę sytuację. Co byłoby, gdyby funkcjonariusz będący na urlopie widząc nietrzeźwego kierującego zaniechał jego zatrzymania, a ten spowodował wypadek, co by się nagrało na jakiś monitoring??? Myślę, że dalej nie muszę pisać co mogłoby się stać z takim funkcjuszem. Tak więc zgadzam się z Krisem. Żadne bohaterskie działanie, tylko wykonany obowiązek wynikający z konstytucji oraz w przypadku funkcjonariusza z roty ślubowania. Amen.
Postawa godna naśladowania! Być może zapobiegł Pan tragedii. Należy się medal. I skończę kropką bo to nie kościół.
Kris! Adi! Tu nic nie ma o heroizmie. Jest prostym i przejrzystym językiem napisane o pewnej sytuacji. Nie ma też o bohaterstwie. Widzę, że panowie rozpisują się nie na temat. Prościej by było odnieść się do pijanego kierowcy i jego postępowania. Nic o tym. Taka to już zasada, że dobry uczynek (tutaj akurat funkcjonariusza Policji) po prostu boli i jest nie do zaakceptowania, a postępowanie bardzo naganne jest pomijane- jako normalne.
Kris i Adi nie rozumiem Was po co tyle jadu nie macie nic miłego do powiedzenia to lepiej się nie odzywac a z mojej strony Wielkie Brawa !!!
Chlałeś ? Nie jedź. Proste. A nie gadanie ze Policja najgorsza bo dla ziomka prawko zabrali. Niech zadadza se pytanie czemu. Debilizm