Wiadomości

  • 5 komentarzy
  • 9438 wyświetleń

Odzyskali 31 skradzionych aut

Podlascy policjanci odzyskali 31 skradzionych samochodów  art img

Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej i Wojewódzkiej Policji w Białymstoku odzyskali 31 skradzionych samochodów audi o wartości rynkowej sięgającej blisko miliona złotych. 6 zatrzymanych w tej sprawie mężczyzn usłyszało już liczne zarzuty paserstwa pojazdów, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Pod koniec kwietnia ubiegłego roku białostoccy policjanci wkroczyli na posesję 25-letniego mieszkańca pobliskich Łap. Z ustaleń mundurowych wynikało bowiem, że mężczyzna ten zajmuje się handlem kradzionymi autami i specjalizuje się w jednej marce – audi. Podejrzenia policjantów okazały się uzasadnione. Na terenie przeszukanej posesji kryminalni odnaleźli 4 samochody audi z fałszywymi niemieckimi dokumentami, w których stwierdzono ingerencję w pola numerowe i zmianę numeru vin. Dokładne sprawdzenia wykazały, że auta pochodziły z kradzieży dokonanych w 2014 r. na terenie województwa pomorskiego. Wyjaśniający sprawę policjanci ustalili również, że zatrzymany 25-latek specjalizujący się w audi handlował „lewymi” pojazdami za pośrednictwem internetowych portali aukcyjnych i przez jego „ręce” przewinęło się wcześniej kilkadziesiąt pojazdów, z których 17 pochodziło z kradzieży w kraju i za granicą. Policjanci dotarli do obecnych właścicieli i zabezpieczyli te pojazdy. Dalsze tropy sprawy wiodły funkcjonariuszy w kierunku jednej z prywatnych firm z Chojnic w województwie pomorskim. Stamtąd, bowiem pochodziła część dokumentów (faktur) legalizujących kradzione samochody oraz kolejne ustalone osoby, które zaopatrywały w „towar” Podlasianina. Tam też zatrzymani zostali: 44-letni właściciel firmy oraz jego przedsiębiorczy, 33-letni pracownik. U nich białostoccy policjanci odnaleźli dokumenty wskazujące, na przestępczą legalizację i sprzedaż kolejnych aut. Tym tropem policjanci dotarli do aktualnych posiadaczy 10 takich pojazdów, które zostały zabezpieczone. Następne tygodnie żmudnej pracy nad tą sprawą doprowadziły mundurowych do innych osób związanych z przestępczym procederem handlu kradzionymi pojazdami. W drugiej połowie stycznia tego roku funkcjonariusze z Komend Wojewódzkich Policji w Białymstoku i Gdańsku na terenie Chojnic zatrzymali 33-latka oraz jego starszego o 2 lata kolegę. Jak ustalono obaj mężczyźni pośredniczyli w dostarczaniu i przeróbkach kradzionych samochodów. Wówczas policjanci odwiedzili jeden z tamtejszych zakładów naprawy aut,  którego 34-letni właściciel podejrzewany był o współudział w procederze. Właściciela na miejscu nie było, były za to 2 audi skradzione w pierwszych dniach stycznia b.r. w Kartuzach i Pruszczu Gdańskim. Sam właściciel zakładu, wiedząc o tym, że poszukują go funkcjonariusze zgłosił się teraz do białostockiej prokuratury. Podobnie jak 5 zatrzymanych wcześniej w tej sprawie mężczyzn on również usłyszał zarzuty paserstwa kradzionych samochodów i odpowie za to przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym za takie przestępstwo grozi mu kara od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, którzy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Białymstoku wyjaśniają okoliczności sprawy odzyskali już łącznie 31 samochodów audi o rynkowej wartości blisko 1 mln. zł. Część z nich trafiła już do prawowitych właścicieli.

Sprawa w dalszym ciągu ma charakter rozwojowy, a pracujący nad nią policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

 

ródło informacji –www.podlaska.policja.gov.pl

wtorek, 23 kwietnia 2024

Ostatnie posiedzenie podlaskiego sejmiku

poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Ełk. Kierowca potrącił pieszych na chodniku

Komentarze (5)

I bardzo dobrze. Niech wyłapią wszystkich. Ludzie uczciwie pracują, kupują a takie ciołki kradną. Autostrady budować teraz przez 5 lat

i firma orzecha upadła hahha nie bedzie noewgo leksusa dla młodego :) dobrze im tak

tylko szkoda tych ludzi co kupowali legalnie auta a teraz im je odebrano, a pieniedzy nikt nie zwroci...

A jak komornik ukradł ciagnik i kilka samochodów to cicho sprawa pod dywan . Kradziony sprzedany i wszystko legalne w świetle prawa ?

Jeżeli kupili powinny zostać ich, w sumie mają na nie dowody rejestracyjne. A odszkodowanie dla poprzednich właścicieli. Kupujesz audi 2 letnie za 50k i kradną odzyskujesz po 2 latach i jest warte 35k trochę nie tak chyba.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.