Szaleniec na drodze

Witam Idąc dzisiaj z Lidla miałem nieprzyjemność spotkania na drodze mężczyzny który wyzwał mnie od pedałów itp. z powodu mojego przejścia przez pasy. Wielki Pan musiał zahamować ponieważ rozpędził się na głównej drodze Grajewa i chyba Panicza to rozwścieczyło. Kusiło mnie aby powiadomić o tym policję gdyż mogę przypuszczać ze mężczyzna był pod wpływem ale odpuściłem, szaleńców pełno na świecie. Panie jeżdżący Mazdą 6 kombi o numerach BGR 11*** bardzo proszę trochę kultury.

Po "Wiktorem" też taki "kulturalny" wysyłał przechodnia paść krowy. Dostało się biednemu starszemu panu, który bogu ducha winien, przechodził obok tego idioty. Tatuś z auta pokazał swojemu siedzącemu obok dziecku dziecku jak należy traktować starszych
ludzi. Życzę mu takiej sytuacji kiedy doczeka wieku emerytalnego.KIa Nel 07...Pozdro.

To jesteś nie odpowiedzialny kolego ,takiego faktu nie zgłosić .Piractwu na drodze mówimy nie!

Trzeba było zadzwonić i powiadomić władze o tym zajściu. ....chamstwo trzeba tępić

Przy Tesco też jeździ taki małolat z panienką oraz drugie auto z Panią siedzącą na przodzie.. Kiedy zrozumiecie że chwalenie się autem pod sklepem nie jest fajne?! Ostatnio zauważyłem jak jeden z mężczyzn jechał ok. 150 km/h kiedy bylo ciemno, patrz jak jedziesz bo sekunda a spowodujesz wypadek, kogoś skrzywdzisz tym, że chciałeś się popisać, ogarnij się..

Do mnie tez raz jeden cwaniak wyszedl z samochodu i zaczal wyzywac tylko ze w moim przypadku dostal w nos i pojechal z placzem straszac policja.To bylo kilka lat temu a policji ani widu ani slychu.

Pytanie czy zatrzymałeś się przed przejściem czy jak to potocznie się mówi jak "święta krowa"idę i nie patrzę a kierowca musi się zatrzymać,dużo jest takich przypadków niestety kiedy to piesi nie patrzą nawet czy jedzie samochód i z nosem w komórce włażą na przejścia jak i również poza nimi nie zwracając wogóle uwagi na to co się dzieje, mając takie doświadczenia co poniektórym kierowcom mogą puścić nerwy i sprowokować do użycia niecenzuralnych okresleń,niestety to obie strony muszą uważać na to co się dzieje na drodze zarówno kierowcy jak i piesi.

Bo jak widzicie że jedzie samochód do nie pchajcie się na przejście na chama a potem to kierowca jest wszystkiemu winien.

Kierowca powinien zawsze zwalniać widząc w pobliżu przejście a nie pędzić i tyle. Piesi też.
Kilka razy miałam taką sytuację ze kierowca zatrzymuje się ja aż szybko przechodze w połowie przejścia jestem a on mi prawie po piętach jedzie tak się śpieszy

Potwierdzam świętych krów u nas tez nie brakuje. Wystarczy zaobserwować przechodzenie przez jezdnię za szkoła nr 3 jak się skręca na os. Centrum z drogi głównej. Brak słów...

Do tak tak, nie ma obowiązku zwalniania przed zbliżającym się przejściem dla pieszych, mamy 50km/h więc jeśli pieszy zbliża się do przejścia to niech się rozejrzy parę razy zanim wdepnie na przejście, wtedy zmniejszy się ryzyko niebezpieczeństw, nie wykluczam ludzi którzy jeżdżą szybciej niż jest dozwolone, ale moim zdaniem głównie winni są piesi, bo nie raz miałam sytuację jak oni wchodzą na przejście bez rozkładania Się, nos w telefonie I idą poradnie powoli. Wieczorem jest problem bo mamy nieoswietlone przejścia i nie widać przechodzacych albo czekających na wolną jezdnię.pozdro.

Oczywiście że tak ale nie tylko piesi są winni. Tyle razy przechodzę i to ostrożnie na przejściu a tu samochód rusza od razu za moimi nogami prawie po piętach mi jedzie he

Może trzeba się ruszać szybciej..

Załóżmy rejestr aut takich ulicznych cwaniaków może wstyd ich oprzytomni

Szybciej "biec" już się nie da a przejście jest dla pieszych także...

Może załóżmy rejestr pieszych co włażą na przejście bez rozgladania się. Przejście dla pieszych to nie spacerniak, spacerować do parku.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.